|
|
- Potrzeba kontynuacji tradycji jest widoczna w całej gminie. Przecież bez większej zachęty wszystkie Koła Gospodyń Wiejskich zbierają się kilka razy do roku na spotkaniach, wyznaczonych kalendarzem świeckich zwyczajów dawnej lubaczowskiej wsi – mówił jeden z uczestników „Konkursu Palmy Wielkanocnej”. Tym razem 31 marca 2012 r. kobiety do świetlicy w Budomierzu przywiozły palmy, które sięgały sufitu. Bogate w naturalne kwiaty i bibułowe ozdoby, robione z wielką dokładnością, konkurowały o miano najładniejszej, a kryterium przyznania tytułu była przede wszystkim tradycja. - Teraz dodatkowo oprócz zwyczajów wyniesionych z domu wydaje się być wiodącym trendem okazywanie zainteresowania świeckim obrzędom, to takie wracanie do korzeni. Podejrzewam - wynikające m.in. tego, że świat wokół nas za bardzo się rozpędził i informacje, które z niego odczytujemy muszą spełnić warunek bycia newsem, żeby w ogóle mogły do nas dotrzeć – dzieli się refleksją uczestniczka spotkania w Budomierzu. Konkurs rozstrzygnięto, wybierając 5 palm i przyznając tegoroczny tytuł - palmie z Krowicy Lasowej. Kolejno miejsca zdobyły palmy z Baszni Górnej i Budomierza. Doceniono też wyróżnieniem palmy z Antoników i Bałajów. W jury oceniali – Barbara Kubrak z Muzeum Kresów, Krzysztof Stępień - Z-ca Dyrektora PCK w Lubaczowie oraz Agnieszka Kapel z ZSP w Lisich Jamach. Dopełnieniem tradycyjnego zwyczaju było wspólne siedzenie przy stole z poczęstunkiem potrawami wielkanocnymi. Uczestnicy mogli też oglądać wystawę okolicznościowych prac o świątecznej tematyce./mag/
|